niedziela, 30 grudnia 2012

lepiej późno niż wcale cz. 2 (kalendarz adwentowy)

W myśl dawnej tradycji kalendarza adwentowego postanowiłam uszyć coś, co nie będzie miało w sobie czekoladek - 24 kieszonki a w nich suszone morele, rodzynki, naklejki, pasek do spodni, rękawiczki, pastylki farbujące wodę, malutki płyn do kąpieli, pomadka itp. I w przyszłym roku też można wykorzystać - to w myśl przewodnią - eko handmade.



Lepiej późno niż wcale :P (kot czarownicy - halloween)

Dopiero dzisiaj znalazłam chwilę czasu, żeby wrzucić co nieco z moich ostatnich "wyrobów". Na Halloween moja starsza chciała być czarownicą, a jak wiadomo - każda czarownica ma swojego kota, więc powstał taki oto egzemplarz "naręczny" a'la pacynka. Powstał z polaru, kawałków starej sznurówki i wstążki oraz dwóch pomarańczowych guzików.